Pod takim kątem popatrzyli w tym roku szkolnym na Henryka Sienkiewicza uczniowie klas piątych. Święto Patrona naszej szkoły stało się dla nich pretekstem do wielkiej reklamy czytelnictwa. Najpierw przypomnieli biografię wielkiego pisarza, a później piękną polszczyzną zachęcali do wędrówki po stronach: „Quo vadis”, „W pustyni i w puszczy”, „Ogniem i mieczem”, „Potopu” i „Pana Wołodyjowskiego”.
Po scenie, jak po rzymskiej arenie galopował wściekły byk, pląsała rozkoszna Nel Rawlison, a Mały Rycerz pojedynkował się z wieloma przeciwnikami… Barwne stroje z epoki, dowcipne opisy treści dzieł Sienkiewicza, piękne fragmenty piosenek z filmów nakręconych na podstawie książek naszego wielkiego Patrona.
Na koniec pytanie, które z pewnością warto przemyśleć: „Czy można znać język polski i nie przeczytać nagrodzonych literacką Nagrodą Nobla pięknych romansów historycznych Henryka Sienkiewicza?! (B. B.)